Oglądanie starych zdjęć z kubkiem gorącej herbaty w ręce to bardzo przyjemne zimowe zajęcie, zwłaszcza jeśli na tych zdjęciach możemy oglądać, jak ludzie zażywali niegdyś uroków zimy. A jak współcześnie możemy korzystać z mrozu, lodu i śniegu? Możliwości jest naprawdę sporo, skupimy się zatem na tych aktywnościach, którym można oddawać się w Lesie Wolskim.
Spacery
W naszym lesie można uprawiać wszystkie rodzaje spacerów: krótką, relaksującą przechadzkę, nordic walking, czyli marsz z kijkami, oraz shinrin-yoku, coraz popularniejsze kąpiele leśne, które dotarły do nas z Japonii. Nie zapominajmy o spacerach przyrodniczych, które są doskonałym sposobem na zbliżenie się do natury.
Bieganie
Zwykłe i wyczynowe, dla zdrowia i dla przyjemności, pod górę i z górki, przełajowe i po utwardzonych nawierzchniach – cokolwiek sobie wymarzycie, czeka na Was w Lesie Wolskim.
Narciarstwo biegowe
Nasz las ma specyficzny mikroklimat i często jest tutaj o kilka stopni zimniej niż w mieście, dzięki czemu śnieg trzyma się dłużej. A śnieg w połączeniu z dobrze oznakowanymi szlakami turystycznymi i zróżnicowaną wysokością terenu to doskonałe warunki do narciarstwa biegowego serwowanego na dziko. Dlaczego na dziko? Ponieważ nie mamy przygotowanych maszynowo torów narciarskich. Tym ciekawsze i bardziej wymagające będzie to wyzwanie.
Jazda na rowerze
Zimową porą raczej dla tych, którzy dysponują odpowiednim sprzętem. Dobrze przygotowane rowery bez problemu poradzą sobie z ośnieżonymi ścieżkami i szklakami rowerowymi. A w cieplejsze dni zimy można jeździć po Lesie Wolskim zwykłymi rowerami – turystycznymi, górskimi lub trekkingowymi. Autor tego wpisu sam jeździ, zachęca i szczerze poleca. Zwłaszcza jazdę rowerem elektrycznym.
Podglądanie przyrody
Najłatwiej zacząć podczas spacerów. Warto też spróbować znaleźć dobrą kryjówkę w leśnej gęstwinie i poczekać, aż pojawią się zwierzęta. Najlepszą porą będzie wczesny ranek lub późny wieczór oraz noc. Nie obejdzie się bez lornetki lub monokularu.
Fotografia przyrodnicza
Najlepiej byłoby mieć dobry aparat cyfrowy, ale świetnie sprawdzi się też telefon komórkowy albo wyciągnięta z domowych zakamarków lustrzanka. Żeby zrobić ciekawe zdjęcie nie trzeba być ani profesjonalistą, ani posiadać sprzętu za ogromne pieniądze. Zimowa aura sama w sobie ma to coś, co świetnie wyjdzie na Waszych fotografiach. Pamiętajcie, że to poczatkujący fotograficy mają najwięcej szczęścia pozwalającego na uchwycenie zadziwiających zdarzeń w świecie przyrody.
Podsumowując – dla każdego coś dobrego!
Motto na koniec:
„Czasem niebezpiecznie jest wyjść z domu, gdy staniesz na drodze, nigdy nie wiadomo, dokąd cię nogi poniosą” (J. R. R. Tolkien, Drużyna pierścienia)





