Ciepłe, wiosenne promienie słońca obudziły już wielu mieszkańców lasu i zachęcają do leśnych przechadzek. Zapatrzonym w korony drzew w poszukiwaniu rozpoczynających swe koncerty ptaków radzimy też spojrzeć pod nogi. Oto wśród runa leśnego pojawili się dobroczynni mieszkańcy lasu. Często aż zadziwia nas, jak wiele roślin jadalnych i użytkowych można spotkać w lesie. Oczywiście, zawsze przy korzystaniu z darów lasu musi towarzyszyć nam zdrowy rozsądek i absolutna pewność co do gatunku i użyteczności danej rośliny. Te, których nie jesteśmy pewni, lepiej zostawić na miejscu, aby tylko cieszyły oko.

Jedna z roślin, która pojawiła się już wczesną wiosną, to pokrzywa zwyczajna. Teraz natomiast dołączył do niej kolejny mieszkaniec lasu. Roślina delikatnie obsypana żółtymi kwiatami, zaopatrzonymi w zaledwie cztery płatki korony. Jej charakterystyczną cechą jest pomarańczowo-żółty sok, który wydziela w przypadku uszkodzenia. To glistnik jaskółcze ziele. Jego liście sprawiają wrażenie aksamitnych, mają barwę niebieskozieloną.

Najczęściej znajdziemy go na skraju lasu i w zaniedbanych ogrodach. Lubi ukrywać się w cieniu. Jego nasiona posiadają elajosomy, czyli wypustki obfitujące w substancje odżywcze, przede wszystkim tłuszcze i węglowodany, którymi odżywiają się mrówki, przyczyniając się przy okazji do ich rozprzestrzeniania. Dla ludzi zaś zawarte w soku glistnika alkaloidy okazują się przydatne w leczeniu wątroby i dróg żółciowych. W medycynie ludowej zaś zalecało się zwalczanie jego sokiem mlecznym kurzajek.

Warto wybrać się na wiosenny spacer i sprawdzić, jak wiele pożytecznych roślin rośnie wokół nas. Nawet jeśli mają tylko ucieszyć nasze oko, to warto je poznać.