Mamy środek lata. Gorąco, parno i żar leje się z nieba. Lecz nasz Las Wolski tętni życiem! O tej porze roku ekosystem leśny eksploduje zielenią, a roślinność bujnie rośnie dzięki obfitemu nasłonecznieniu i letnim deszczom. Drzewa, takie jak buki, dęby i graby, osiągają pełnię swojego rozwoju, tworząc gęsty baldachim zielonych koron, który zapewnia schronienie i pożywienie dla licznych gatunków zwierząt.
Borsuki, dziki i sarny to tylko niektóre ze ssaków, które można spotkać w Lesie Wolskim. Borsuki są szczególnie aktywne nocą, kiedy wyruszają na poszukiwanie pokarmu. Żywią się głównie drobnymi zwierzętami, owadami oraz roślinami, których o tej porze roku jest obfitość w leśnej kniei. W tym okresie borsuki często intensywnie kopią w ziemi w poszukiwaniu larw owadów, co sprzyja naturalnemu przewietrzaniu gleby i zmniejszeniu tak zwanego zapędraczenia ziemi. Pędraki, które mamy tu na myśli, to larwy różnych gatunków chrząszczy, które jako pokarm upodobały sobie korzenie roślin. Jeżeli pędraków jest za dużo w glebie, to młode drzewka i krzewy mają duży problem, ponieważ ich korzonki są stale podgryzane przez te stworzenia i czasem doprowadza to do ich zasychania. W tym kontekście borsuki robią kawał dobrej roboty! Zjadając nadmiar pędraków, dbają o nowe pokolenie lasu.
Dziki, znane z charakterystycznych ryjów (zwanych przez dzieci: ryjkami lub mordkami), spędzają lato na intensywnym żerowaniu. Ich dieta jest bardzo zróżnicowana, obejmując korzenie, bulwy, bukiew i żołędzie, ale także dżdżownice i pędraki. Często na zajęciach z dziećmi zadajemy pytanie: co takiego jedzą dziki w Krakowie? Jakież zdziwienie maluje się na twarzach młodych eksploratorów przyrody, gdy słyszą od nas odpowiedź: to co my! Ale jak to? Ano tak to, że dziki lwią cześć swojego pokarmu znajdują na naszych, czyli ludzkich polach uprawnych. Jest tam mnóstwo kukurydzy, ziemniaków a często również innych warzyw. W lesie natomiast, latem można często zauważyć ich ślady w postaci rozkopanej (rozrytej/zbuchtowanej) ziemi, zwłaszcza po deszczach, gdy gleba jest miękka i łatwiejsza do rycia. Dzicze dzieci w lipcu są już dość wyrośnięte i potrzebują coraz więcej pokarmu. Z ochotą towarzyszą dorosłym osobnikom w poszukiwaniach pożywienia, ucząc się od nich technik przetrwania. Pewien rolnik z Krakowa, z terenu Nowej Huty, opowiadał nam kiedyś, jak to na własnym polu zaobserwował lochę z młodymi, która uczyła je, jak wybierać świeżo zasianą kukurydzę z pola. Podobnie do ptaków krukowatych, dziki szły zasianymi rządkami, każdy młody dzik własnym i po kolei wybierały cały zasiew, od początku, aż do końca pola. Takie to mądre zwierzaki!
Ptaki również korzystają z letniego bogactwa Lasu Wolskiego. Dzięcioł duży, jeden z największych dzięciołów w Europie, jest szczególnie aktywny w poszukiwaniu larw owadów ukrytych w drzewach, ale nie pogardzi także mszycami, które potrafi zbierać z drzew. Jego charakterystyczne szybkie, krótkie i raptownie kończące się bębnienie jest często słyszalne w całym lesie. Każdy z was może bez większego problemu zaobserwować dzięcioła podczas spaceru po naszym lesie.
Sójki, zwane także strażnikami lasu, są nie tylko pięknie ubarwione, ale również bardzo inteligentne. Latem sójki gromadzą zapasy na zimę, zbierając żołędzie i inne nasiona, które ukrywają w różnych miejscach, często w ściółce leśnej lub w ziemi. Niestety dla siebie, ale z korzyścią dla lasu, zapominają o swoich mikro-spiżarniach i ukryte wcześniej nasiona kiełkują potem we wspaniałe drzewa. Głośne, skrzeczące głosy sójek są często słyszane w lesie, ostrzegając inne zwierzęta przed niebezpieczeństwem.
Jednak letnie miesiące w Lesie Wolskim to nie tylko sielanka. W ostatnich latach obserwuje się wzrost częstotliwości burz z nawalnym deszczem i silnym wiatrem, które mają poważne konsekwencje dla lasu. Ulewne deszcze mogą prowadzić do erozji, czyli wymywania gleby, co z kolei wpływa negatywnie na system korzeniowy drzew i stabilność całego ekosystemu. Silne wiatry mogą powodować wywracanie i łamanie się drzew, co stwarza zagrożenie nie tylko dla innych roślin i zwierząt, ale także dla odwiedzających las ludzi.
Skutki takich ekstremalnych zjawisk pogodowych obejmują również zmiany w siedliskach zwierząt. Obalone drzewa mogą zniszczyć gniazda ptaków i w nagły sposób zmienić warunki mikrosiedliskowe, zmuszając zwierzęta do szukania nowych miejsc do życia. Ponadto, intensywne burze mogą prowadzić do zniszczenia młodych pędów i sadzonek, co zagraża odnowieniu lasu.
Latem Las Wolski jest więc areną intensywnych procesów przyrodniczych. Od bujnego wzrostu roślinności, przez aktywność zwierząt, po zmienne warunki pogodowe, które mogą mieć zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki dla ekosystemu. To wyjątkowe miejsce jest żywym świadectwem dynamicznej równowagi natury, która, choć narażona na różnorodne zagrożenia, wciąż pozostaje pełna życia i niezwykłej urody.