Lato w pełni, słońce z każdej strony stara się nas ogrzać, a niestety nawet przegrzać. Rozgrzane miasta, asfalt i beton parzą pod stopami. Wszystko przypomina nam o nieznośnym upale. W mieście trudno przeżyć dzień bez uzupełniania butelki wody, włączonego wiatraka czy klimatyzacji. Jednak u nas w lesie jest nieco inaczej. Tutaj udaje się znaleźć chłodny oddech natury i ukojenie pod osłoną drzew.

Podczas spaceru po lesie towarzyszy nam magiczna poświata – promienie słońca przenikające przez gęste korony drzew. Dzięki naturalnej klimatyzacji temperatura jest tu znacznie niższa niż w mieście. Transpiracja, czyli proces, w którym roślina wydziela parę wodną, sprawia, że powietrze staje się chłodniejsze i bardziej wilgotne. Jedno drzewo może wyparować ponad 265 litrów wody w ciągu godziny, co daje efekt chłodzący porównywalny do pracy kilku klimatyzatorów. Spacerując po lesie, możemy odczuć, jak chłodne powietrze otula nas, przynosząc ulgę od upału.

W trakcie takiego spaceru jest jeszcze coś, co nie będzie nas odstępowało na krok. Wiernie podąży za nami, a każdy mieszkaniec lasu będzie miał swojego prywatnego przyjaciela. Tym towarzyszem jest cień. Co prawda, nasz własny nas nie ochłodzi, ale chętnie skorzystamy z tego, który oferują nam drzewa. Drzewa są znacznie skuteczniejsze w obniżaniu letniej temperatury niż namiot czy parasol osłaniający ten sam teren. Wiele warstw liści i głębokość korony sprawia, że drzewo ma więcej absorbującej powierzchni, a promieniowanie może zostać zredukowane nawet o 90%.

Skąd aż taka różnica? W miastach obserwujemy wyspy ciepła, czyli zjawisko polegające na tym, że temperatura powietrza – w porównaniu z terenami je otaczającymi – jest wyższa. Wynika to z ich struktury, w której przeważają powierzchnie stworzone przez człowieka, a niewielki jest udział terenów zielonych. Beton, asfalt czy cegła pochłaniają więcej promieni słonecznych niż odbijają. Kiedy oddają nagromadzoną energię cieplną, podwyższają temperaturę w otoczeniu.

Las jest naturalną oazą, która w upalne dni przynosi ukojenie i chłód. Dzięki transpiracji i cieniowi rzucanemu przez drzewa, spędzanie czasu w lesie staje się przyjemnością, która chroni nas przed nieznośnym upałem. Warto korzystać z dobrodziejstw natury i odkrywać chłodne zakątki lasu, gdzie skwar staje się znośniejszy, a każdy oddech przynosi ulgę.