Kiedy jesteśmy w mieście i widzimy rozkopane drogi, przychodzi nam na myśl, że zbliża się coś nowego. Remont. Spacerując teraz po Lesie Wolskim, też gdzieniegdzie widzimy rozkopane polany czy pobocza ścieżek. Mogą wydawać się zapowiedzią nowego projektu architektonicznego. Jednak to nie ludzie odpowiadają za te „prace budowlane”. Te leśne wykopy to dzieło dzików – nie planują one przebudowy lasu, lecz poszukują pożywienia. Swymi ryjami przerzucają ziemię, pozostawiając po sobie ślady nocnych wypraw, które odkrywamy podczas wędrówek.

Podążając dalej lasem, zauważamy, że nie tylko dziki postanowiły „odświeżyć” jego wygląd. Ścieżki ulegają przemianie – nieregularne zagłębienia, koleiny i wybrzuszenia rzeźbią nowe linie w krajobrazie. Czy to kolejny mieszkaniec lasu kopie podziemne korytarze? Nic z tych rzeczy. Zmiany zawdzięczamy pojawiającym się obecnie ulewnym deszczom. Strumienie deszczówki, niczym niewidzialne dłonie, modelują ścieżki, tworząc meandry i zaskakujące zakręty. Każda ulewa jest jak artysta, który na nowo maluje obraz leśnej drogi, zaskakując spacerowiczów nowym układem i formą. Warto o tym pamiętać, planując wędrówkę po deszczu, by nie dać się zaskoczyć naturalnym „remontom” w lesie.

Deszcz przynosi jednak nie tylko zmiany w ukształtowaniu terenu. Woda tworzy coś, co cieszy dziki, a niektóre dzieci wprost zachwyca, choć rodzice raczej tego nie podzielają. Jest to oczywiście błoto. Zwykle omijane szerokim łukiem, by nie ubrudzić butów, skrywa w sobie wiele tajemnic. To właśnie w tej miękkiej, wilgotnej masie odnajdziemy ślady leśnych mieszkańców. Tropy, niczym podpisy złożone w leśnej księdze gości, zdradzają obecność zwierząt, które nocą przemierzają swoje ścieżki, pozostawiając po sobie ledwie widoczne opowieści.

Obserwowanie tych subtelnych znaków to prawdziwa przygoda, otwierająca przed nami nieznane karty życia lasu. Każdy odcisk łapy czy racicy, każdy pozostawiony przez zwierzę ślad to fragmenty układanki, którą możemy składać, odkrywając sekrety mieszkańców tego zielonego świata. Las, pozornie cichy i spokojny, tętni życiem pełnym tajemnic, które czekają na odkrycie. Wystarczy tylko wyruszyć na spacer z otwartymi oczami i sercem gotowym na nowe odkrycia.