Niespiesznie nadeszła piękna, kolorowa jesień. Spacery pośród szeleszczących pod butami (i łapami) liśćmi i charakterystycznych dla tej pory roku zapachów to idealny pomysł na wspólne spędzenie czasu z naszym pupilem i budowanie łączącej nas więzi.

W trakcie jesiennych wędrówek z psem pamiętajmy jednak o kilku istotnych kwestiach.

Kasztanowe opowieści

Czy Twój pupil na spacerze lubi bawić się kasztanami lub żołędziami? Pamiętajcie, że niestety nie jest to dobry pomysł na rozrywkę. Te pierwsze zawierają toksyczne dla psa saponiny, drugie – taniny. Dorzućmy do tego ryzyko zadławienia u małych psiaków i sami widzicie, że to kiepska zabawa. Chodząc po lesie, nie zapominajmy też o tym, że zjedzenie grzybów może się skończyć dla naszego pupila ciężkim zatruciem.

Miska pełna witamin

Jesień to dobry czas, aby dodatkowo zadbać o dietę naszego psa. W chłodnej aurze zwiększa się wydatkowanie energii i trzeba ją uzupełniać. Idealnie żeby w karmie znalazło się więcej kwasów omega 3 i 6, a także witamin i minerałów.

Co w sierści piszczy?

Jesień to okres wzmożonego linienia naszych pupili. Pamiętajmy o regularnym szczotkowaniu. Pozwoli to utrzymać skórę naszego psa w dobrej kondycji, a nasz dom uchroni przed dywanami z sierści .

Jesienni pasażerowie na gapę

Pamiętajmy, że kleszcze jesienią  nadal są aktywne i mogą stanowić zagrożenie dla naszego pupila. Zabezpieczajmy psy odpowiednimi dla nich preparatami przeciwko ektopasożytom.

Kupa… liści

I na sam koniec zadbajmy o to, żeby na naszych trawnikach kupy były tylko z liści. Zapewne wiecie, co mamy na myśli. Sprzątajcie po swoich psach.

Życzymy Wam bajkowych, jesiennych spacerów!