Pierwszy dzień listopada, dzień zadumy nad przemijaniem i wspomnień o bliskich osobach, których nie ma już wśród nas. Pamięć o nich czcimy, przynosząc na cmentarze liczne rzeczy i ozdabiając nimi groby. Po listopadowym święcie z cmentarzy w Polsce zbierane jest około 3 milionów ton odpadów, głownie tworzyw sztucznych. Jak ograniczyć ten nadmiar ozdób i zatroszczyć się o środowisko?

Wiązanki kwiatowe
Wiele osób kupuje sztuczne kwiaty, które tylko pozornie będę dłużej zdobiły groby. Tak naprawdę, jesienne warunki pogodowe sprawią, że szybko będą nadawały się tylko do kosza. Dużo lepszym rozwiązaniem jest zakup żywych kwiatów. Wprawdzie też stracą swój świeży wygląd, ale ulegną biodegradacji, a doniczkę będzie można wykorzystać ponownie. Warto też pomyśleć o dekoracjach z materiałów naturalnych takich jak kasztany, żołędzie, gałązki czy liście.

Znicze
Statystyki nie kłamią. Kupujemy najwięcej zniczy w Europie, a połowa tej sprzedaży odbywa się przed Świętem Zmarłych. Światełka, które mają być wyrazem naszej pamięci, z upływem czasu przekształcają się w morze śmieci. Jak można zrobić to lepiej? Warto kupować znicze ze szkła nadającego się do recyclingu bądź wyprodukowane z gliny, ceramiki lub terakoty. Wszystkie można wykorzystywać wielokrotnie. Na wielu cmentarzach funkcjonują zniczodzielnie, gdzie lampkom możemy dać drugie i kolejne życie. A przede wszystkim – kupujmy mniej.

Wkłady do zniczy
Warto sprawdzić, z czego zostały zrobione wkłady do zniczy. Najczęściej jest to parafina, pochodna ropy naftowej, która stwarza zagrożenie dla naszej planety. W wyniku spalania tej substancji są wytwarzane trujące opary (toluen, benzen), które trafiają do atmosfery. Lepiej kupić znicze z wkładem na bazie oleju sojowego lub lampiony zasilane energią słoneczną.

Śmieci
Pamiętajcie o segregowaniu śmieci. Na cmentarzach coraz częsciej spotkamy kontenery do segregacji. Jeżeli na Waszym jeszcze takiego nie ma, zabierzcie odpady ze sobą i umieśćcie w odpowiednich pojemnikach.

Pamiętajcie – mniej śmieci, więcej pamięci.