W ów czas wielkiej nocy i wiosennego przesilenia życzymy Wam, abyście
- jak najczęściej i jak najdłużej bywali w miejscach, które nie będą „miejscami waszej codziennej udręki”, a jeżeli będzie to las, łąka, mokradła, park, puszcza czy polana – tym naturalniej
- obdarzali szacunkiem i miłością wszelkie istoty, nie tylko ludzkie i odczuwali wdzięczność za to, co dostajecie każdego dnia
- praktykowali uważność, dzięki której w ziarnku piasku dostrzeżecie cały kosmos
- mieli odwagę, by podążać własną drogą i energię, by cieszyć się tym, co na niej napotkacie
- odnaleźli moc, która pozwoli zrozumieć, że nie trzeba znać wszystkich odpowiedzi, ale zawsze warto zadawać pytania